Krawcy, krawcy, krawcy…
11 April 2012Jeszcze 9 kwietnia poszedłem do krawca. Potem byłem u drugiego, trzeciego… Nikt się nie palił, żeby majstrować przy kosmicznym kombinezonie. W końcu jednak udało się:)
Jeszcze 9 kwietnia poszedłem do krawca. Potem byłem u drugiego, trzeciego… Nikt się nie palił, żeby majstrować przy kosmicznym kombinezonie. W końcu jednak udało się:)