4 November 2012
Od początku września trenuję przed grudniową wyprawą na Vinsona. Trzy do czterech treningów w tygodniu. Jak nie ma czasu, aby wyjechać w góry, (a zazwyczaj nie ma), pozostaje bieganie:) Na szczęście w pobliżu jest Malta… Specjaliści twierdzą, że treningi …
Czytaj dalej >>
Od początku września trenuję przed grudniową wyprawą na Vinsona. Trzy do czterech treningów w tygodniu. Jak nie ma czasu, aby wyjechać w góry, (a zazwyczaj nie ma), pozostaje bieganie:) Na szczęście w pobliżu jest Malta…
Specjaliści twierdzą, że treningi muszą różnić się od siebie, a jeden bieg w tygodniu powinien być możliwie długi, więc stopniowo wydłużam dystanse. Obecnie biegam po 15 kilometrów, docelowo ma być więcej…
Zwiń